I remember that day like it was yesterday. Masquerade ball at kindergarten. I always asked my Mother for dress me up "as a lady" :) As we all know every lady always has the perfect makeup. My Mum gave me her red lipstick in case I wanted to correct my makeup. When it was photography time I just grabbed the lipstick and applied it on my lips without using a mirror. Voila! This is my first lip makeup ever!
Choć minęło wiele lat, pamiętam tamten dzień, jakby to było wczoraj. Bal przebierańców w przedszkolu. Zawsze prosiłam Mamę, aby przebierała mnie "za damę" :) Jak wiadomo każda prawdziwa dama zawsze ma nieskazitelny makijaż. Przezorna Mama dała mi swoją czerwoną szminkę do zrobienia ewentualnych poprawek. Kiedy nastąpił moment wykonywania indywidualnych zdjęć, chwyciłam za szminkę i bez lusterka wysmarowałam sobie nią usta. Voila! Oto mój pierwszy makijaż ust :)
Jaka słodka dziewczynka :)
ReplyDeletePrzejrzałam większość Twoich postów - bardzo fajny blog :) Obserwuje i pozdrawiam bardzo serdecznie :))
Jaka urocza :)) Ale dryg do makijażu miałaś od dziecka, skoro bez lusterka tak ładnie pomalowałaś usta przed zdjęciem =D
ReplyDeleteW ogóle natchnęłaś mnie do wspomnień... Zawsze na takich balach przebierańców byłam przebrana właśnie za jakieś królewny i wróżki, mama zawsze szyła mi kostiumy ehhhh :)))
Dziewczyny, bardzo dziękuję Wam za miłe komentarze :)
ReplyDeletedobrze Ci w czerwieni ;]]]
ReplyDelete