As probably every woman I make impulsive cosmetics purchases but I usually try to read reviews before buying a product to avoid any disappointment. I've red many positive opinions about Make Up For Ever products and I fell in love with them when I had a chance to try High Definition Primer and High Definition Foundation. They just work perfect together and the face looks flawless up to 10 hours! I want to buy them both in the future but now I got some other MUFE products. Mat Velvet+ Foundation is a matte-finish foundation with sheer coverage so my skin looks matte and radiant at the same time. I consider it a big plus! The shade #20 (Ivory - for light skin with beige undertones) is just perfect for me. Another product is High Definition Blush in #7 (One too way). Learning how to apply cream blush takes some effort and practice but the effect is worth it! This cream blush gives a dewy look to the cheeks and stays on forever! I press on the pump very lightly because a little goes a very long way. The color is absolutely beautiful and so pigmented. I also got Aqua Black Waterproof Cream Eye Shadow. It works as both a cream eyeshadow and an eyeliner. As an eyeliner, this lasts on my eyes without smudging all day long. This product is a must have for anyone looking for a very black, long wearing eyeliner. The last product I got is Aqua Eyes eyeliner pencil in 24L shade (taupe brown). It's very soft and highly pigmented. I like to use it for my everyday makeup. I also received two product samples - hot pink blush and golden eyeshadow but I haven't tried them yet. Do you own or have Make Up For Ever products on your wishlist?
Jak chyba każdej kobiecie zdarza mi się zrobić spontaniczne zakupy kosmetyczne, jednak zazwyczaj staram się przed zakupem jakiegoś produktu sprawdzić opinie na jego temat, aby uniknąć ewentualnego rozczarowania. O kosmetykach Make Up For Ever, tak jak pewnie i Wy, przeczytałam wiele pozytywnych recenzji, a sama o ich świetnej jakości przekonałam się, gdy otrzymałam do przetestowania próbkę bazy pod podkład High Definition Primer i podkładu High Definition Foundation. Oba kosmetyki idealnie ze sobą współgrają, dając niesamowity efekt nieskazitelnie gładkiej cery, który trwa nawet do 10h. Oba produkty chciałabym w przyszłości mieć w swojej kolekcji, ale na razie skusiłam się na zakup innych kosmetyków tej firmy. Podkład Mat Velvet+ (mój odcień to 20 - Ivory do jasnej cery z beżowymi tonami) nadaje skórze matowy wygląd, jednak równocześnie cera jest satynowa i jakby lekko rozświetlona. Uważam to za spory plus! Kolejnym produktem jest róż w kremie High Definition Blush w odcieniu nr 7 (One too many). Kosmetyk wymaga wprawy w nakładaniu, ale jest bardzo trwały. Wystarczy dosłownie kropelka, aby uzyskać piękny efekt - róż prezentuje się na policzkach bardzo naturalnie i świetliście. Kosmetyk w czarnym pojemniczku, który widzicie na zdjęciu to Aqua Black Waterproof Cream Eye Shadow, czyli wodoodporny czarny kremowy cień, który z powodzeniem może służyć jako eyeliner lub baza pod ciemne cienie. Najczęściej maluję nim kreski na powiekach i sprawdza się w tej roli idealnie. Makijaż oka utrzymuje się cały dzień bez żadnych poprawek. Ostatnim kosmetykiem firmy MUFE, który kupiłam jest kredka Aqua Eyes w odcieniu 24L (jasny chłodny brąz), która jest bardzo napigmentowana, miękka i nie ściera się. Jako gratis do zakupów otrzymałam dwa testery (róż we wściekłym kolorze ;) i złoty cień), które dopiero będę wypróbowywać. Czy posiadacie kosmetyki marki Make Up For Ever lub planujecie w przyszłości zakup któregoś produktu z oferty tej firmy?
Miałam z tej firmy tylko próbkę bazy pod makijaż i była wręcz rewelacyjna. Teraz planuję jakiś zakup pełnego produktu.nie zdecydowałam się jednak jeszcze na nic konkretnego:)
ReplyDeleteZawsze chciałam wypróbować chociaż ich podkład HD, ale zanim na niego uzbieram :D
ReplyDeleteRzeczywiście cena tego podkładu jest naprawdę wysoka, miejmy nadzieję, że inne firmy pójdą w ślady MUFE i zaoferują podobne podkłady, ale w niższej cenie :)
DeleteWłaśnie Aqua Black nabyłam :-)
ReplyDeletecień sypki kiedyś miałam z tej firmy i był spoko :)
ReplyDeleteWidzę, że jestes tak popularna w internecie, że Twoje zdjecia są zapożyczane przez inne blogerki: http://swiat-blondynki.blogspot.com/2012/09/recenzja-paletki-sleek-au-naturel.html
ReplyDeleteCo prawda autorka bloga napisała, że nie jest autorką tych zdjęć, ale nie napisała w poście, że są one Twoje. Pokusiłam się i poszukałam w internecie. I tak dotarłam na Twojego bloga.
Pozdrawiam
Dotarły do mnie informacje o tym, że moje zdjęcia zostały skopiowane. To przykre, że ktoś tak postępuje, ale pozytywne w tym wszystkim jest to, że dzięki temu zdarzeniu trafiłaś na mojego bloga :) Pozdrawiam!
Deletenigdy nie miałam styczności z marką, o której piszesz, ale z tego co wyczytałam, zapowiada się na prawdę obiecująco, czy wiesz ewentualnie gdzie można dostać produkty tej firmy?
ReplyDeletechyba najbardziej zainteresował mnie podkład i róż, ja od dłuższego czasu kupuję kosmetyki max factor, ale może skusiłabym się na małą odmianę :)
pozdrawiam
Kosmetyki MUFE dostępne są w Sephorze :)
DeleteCiekawy blog!!
ReplyDeleteOd jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem różu w kremie z tej firmy :) Zachęciłaś mnie do wypróbowania ;))
ReplyDeleteWiele reazy kręciłam się wokół kosmetyków MUFE, ale ceny skutecznie mnie zniechęcają do zakupu. Ale słyszałam wiele bardzo pozytywnych opinii na ich teamat, więc kto wie? Może kiedyś się jednak skuszę :)
ReplyDeleteSiostra i ja używamy tego białego pudru i jesteśmy w nim zakochane!!!
ReplyDeleteNajlepszy jaki tylko może być :)
great post!!!
ReplyDeleteMaybe we follow each other!?
Let me know :)
www.YulieKendra.com
Bardzo lubię kredkę Aqua Eyes nr 19 (śliwkowo-szara), jest bardzo trwała i nie rozmazuje się. Ciekawi mnie teraz Mat Velvet :).
ReplyDeleteOd pewnego czasu poszukuję dobrze napigmentowanej, brązowej kredki, która dzielnie trwałaby na swojej pozycji:) Widzę, że Ty takową znalazłaś:) Dobrze wiedzieć, że MUFE ma świetną, brązową kredkę w swojej stajni:)
ReplyDeleteniestety nie mam z tej firmy żadnego kosmetyku i wydaje mi się ze mam czego żałować :)
ReplyDelete